|
One-man show aktora Teatru Montownia Rafała Rutkowskiego w Centrum Sztuki Mościce | To nie jest kraj dla wielkich ludzi „Wirtuozeria aktorska i zjadliwość tekstów. Inteligentnie, bardzo śmiesznie i z wysokiej klasy talentem Rafała Rutkowskiego”. Mościckie Centrum Kultury zaprasza w dniu 4 lutego o godz. 20:00 na one - man show w wykonaniu aktora Teatru Montownia, Rafała Rutkowskiego, który – jak czytamy w zapowiedzi - wraz z dramatopisarzem Michałem Walczakiem przygotował ponad godzinę perwersyjnej, niepoprawnej politycznie rozrywki. Wcielając się w kolejne postaci, prowadzi widza przez labirynt masek, potworów i świętych polskich. Artyści, kaznodzieje, kabotyni, wojskowi, szarlatani i ginekolodzy. Wirtuozeria aktorska i zjadliwość tekstów. Dla młodych i starych, dla tych, którzy odnieśli sukces i frustratów, jednym słowem - dla wszystkich, którzy żyją w Polsce. Dla ludzi o mocnych nerwach. | |
Jedno z najciekawszych kulturalnych przedsięwzięć Tarnowa coraz bliżej... | Wkrótce ArtFest 2009 Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, prezentujemy szczegółowy program tegorocznego ArtFest-u, organizowanego przez BWA na przełomie listopada i grudnia. Galeria Miejska, we współpracy z Mościckim Centrum Kultury tradycyjnie przygotowała zarówno wystawy i promocje książek (Prażmowski, Tarasewicz...), jak i koncerty (m.in. VooVoo, P.M.Elektric Quartet, Susan Weinert & Zbigniew Jakubek Urban Groove Ensamble, Kroke) czy spotkania z osobowościami sztuki – gościem kilku wieczorów będzie Janusz Głowacki – zaś jego gośćmi: Małgorzata Braunek, Magda Dygat, Andrzej Dudziński i Olena Leonienko. To jednak nie jedyne propozycje... | |
Recenzja premiery najnowszego spektaklu zespołu "Solskiego" | Doglancowane "Glany..." Świetna obsada i bardzo dobrze opowiedziana historia o nietolerancji rasowej, porozumieniu, nawróceniu, a także o tym, że emocjonalnie dorastamy przez całe życie. „Glany na glanc” Davida Glov`a w reżyserii Tomasza Piaseckiego, bo o tym przedstawieniu mowa, to kawał przyzwoitego teatru. Drugą z premier przygotowanych i granych przez zespół Teatru Solskiego na przymusowym wychodźstwie, z pierwszą - bardzo słabym „W windzie”, różni prawie wszystko. „Glany ...”, kameralny dramat na dwoje aktorów i skroplone emocje, to spektakl może nie wybitny, ani oryginalny, ani odkrywczy, ale za to wyrazisty, profesjonalnie skrojony i pożyteczny. | |
|
|
|